Wrocaw. Nawet w dobie kryzysu mona zrobi na stadionie wielkie widowisko operowe w europejskim stylu
Dwa przedstawienia "Balu maskowego" Giuseppe Verdiego na Stadionie Olimpijskim we Wrocawiu zostay zdominowane przez inne wydarzenie rozgrywajce si pomidzy nimi: mecz Polska ? Czechy. Ale opera nie zostaa pokonana przez futbol, swoje stadionowe trybuny wypenia niemal w komplecie. Dziewi tysicy widzw co wieczr to wynik porwnywalny z renomowanymi produkcjami operowymi na Zachodzie: festiwalami w Weronie (widownia na 15 tys. miejsc), Bregencji (6,5 tys.) czy Orange (9 tys.).
Opera Wrocawska zaimportowaa do Polski pomys na takie widowiska kilkanacie lat temu i do tej pory pozostaje krajowym liderem, cho inne teatry prbuj i w jej lady. W przeciwiestwie do nich nie oferuje widzom inscenizacyjnego pproduktu, nawet gdy spektakl trzeba zrealizowa za mniejsze pienidze, jak to mona byo dostrzec w tym roku.
Dekoracje zrobiono wic mniej monumentalne, niemal cao zdarze rozegrano na wielkiej tarczy zegara, ustawionej na pycie stadionu. Reszt zastpiy barwne wizualizacje na gigantycznym telebimie i efektowna gra wiate nadajca poszczeglnym scenom indywidualn, dominujc barw. Dla widzw oczekujcych ekstraatrakcji byy fajerwerki i ywe konie. "Bal maskowy" ma dwie wersje ? z akcj rozgrywajc si na dworze krla szwedzkiego lub w Bostonie. T drug wymusia wczesna cenzura, ktra nie chciaa dopuci na scen utworu o zabjstwie koronowanego wadcy. Verdi koczy bowiem sw oper w momencie, gdy Europa ya nieudanym zamachem na cesarza Francuzw, Napoleona III.
Twrca wrocawskiej inscenizacji Micha Znaniecki nie poszed ladem pomysu Verdiego ani nie dostosowa si do zalece cenzury, ktra nakazaa zamieni krla na gubernatora XVII-wiecznego Bostonu. Wykreowa wasny wiat z nieokrelonej przeszoci ? bardziej dziki i tajemniczy. Trawiasta murawa stadionu stanowia naturalne to akcji, a przepowiednie czarownicy Ulryki nie raziy tani baniowoci.
Taka interpretacja nie dodaa jednak "Balowi maskowemu" nowych znacze. Pomys z zegarem, ktrego wskazwki nieuchronnie przybliaj tragiczny fina, by zbyt oczywisty. Reyser (i twrca scenografii zarazem) zadowoli si wymylaniem efektownych obrazw, uwaajc, e tego oczekuje publiczno w plenerze.
Atutem tegorocznej stadionowej premiery Opery Wrocawskiej bya sama muzyka. Jeli zaakceptujemy fakt, e mikroporty zawsze nieco przetwarzaj gos, a pynce z gonikw brzmienie orkiestry ulokowanej 100 metrw od sceny nie jest tak soczyste jak w teatrze, musimy doceni ?Bal maskowy". Obaj dyrygenci ? Tomasz Szreder (z orkiestr) i Bassem Akiki (na stadionie) ? wsppracowali bardzo zgodnie.
Wokalnie spektakl zdominoway panie: obdarzona dwicznym sopranem Radostina Nikoajewa (Amelia), Anna Lubaska (Ulryka), a zwaszcza gwiazda premiery Aleksandra Kubas (Oscar) ? muzykalna, perfekcyjna i piknie piewajca. Z kobiecym teamem konkurowa jedynie woski baryton Giuseppe Altomare jako Renato, zabjca wadcy.
Wrocaw. Nawet w dobie kryzysu mona zrobi na stadionie wielkie widowisko operowe w europejskim stylu
Dwa przedstawienia "Balu maskowego" Giuseppe Verdiego na Stadionie Olimpijskim we Wrocawiu zostay zdominowane przez inne wydarzenie rozgrywajce si pomidzy nimi: mecz Polska ? Czechy. Ale opera nie zostaa pokonana przez futbol, swoje stadionowe trybuny wypenia niemal w komplecie. Dziewi tysicy widzw co wieczr to wynik porwnywalny z renomowanymi produkcjami operowymi na Zachodzie: festiwalami w Weronie (widownia na 15 tys. miejsc), Bregencji (6,5 tys.) czy Orange (9 tys.).
Opera Wrocawska zaimportowaa do Polski pomys na takie widowiska kilkanacie lat temu i do tej pory pozostaje krajowym liderem, cho inne teatry prbuj i w jej lady. W przeciwiestwie do nich nie oferuje widzom inscenizacyjnego pproduktu, nawet gdy spektakl trzeba zrealizowa za mniejsze pienidze, jak to mona byo dostrzec w tym roku.
Dekoracje zrobiono wic mniej monumentalne, niemal cao zdarze rozegrano na wielkiej tarczy zegara, ustawionej na pycie stadionu. Reszt zastpiy barwne wizualizacje na gigantycznym telebimie i efektowna gra wiate nadajca poszczeglnym scenom indywidualn, dominujc barw. Dla widzw oczekujcych ekstraatrakcji byy fajerwerki i ywe konie. "Bal maskowy" ma dwie wersje ? z akcj rozgrywajc si na dworze krla szwedzkiego lub w Bostonie. T drug wymusia wczesna cenzura, ktra nie chciaa dopuci na scen utworu o zabjstwie koronowanego wadcy. Verdi koczy bowiem sw oper w momencie, gdy Europa ya nieudanym zamachem na cesarza Francuzw, Napoleona III.
Twrca wrocawskiej inscenizacji Micha Znaniecki nie poszed ladem pomysu Verdiego ani nie dostosowa si do zalece cenzury, ktra nakazaa zamieni krla na gubernatora XVII-wiecznego Bostonu. Wykreowa wasny wiat z nieokrelonej przeszoci ? bardziej dziki i tajemniczy. Trawiasta murawa stadionu stanowia naturalne to akcji, a przepowiednie czarownicy Ulryki nie raziy tani baniowoci.
Taka interpretacja nie dodaa jednak "Balowi maskowemu" nowych znacze. Pomys z zegarem, ktrego wskazwki nieuchronnie przybliaj tragiczny fina, by zbyt oczywisty. Reyser (i twrca scenografii zarazem) zadowoli si wymylaniem efektownych obrazw, uwaajc, e tego oczekuje publiczno w plenerze.
Atutem tegorocznej stadionowej premiery Opery Wrocawskiej bya sama muzyka. Jeli zaakceptujemy fakt, e mikroporty zawsze nieco przetwarzaj gos, a pynce z gonikw brzmienie orkiestry ulokowanej 100 metrw od sceny nie jest tak soczyste jak w teatrze, musimy doceni ?Bal maskowy". Obaj dyrygenci ? Tomasz Szreder (z orkiestr) i Bassem Akiki (na stadionie) ? wsppracowali bardzo zgodnie.
Wokalnie spektakl zdominoway panie: obdarzona dwicznym sopranem Radostina Nikoajewa (Amelia), Anna Lubaska (Ulryka), a zwaszcza gwiazda premiery Aleksandra Kubas (Oscar) ? muzykalna, perfekcyjna i piknie piewajca. Z kobiecym teamem konkurowa jedynie woski baryton Giuseppe Altomare jako Renato, zabjca wadcy.
Opera w 3 aktach Libretto: Antonio Somma, Francesco Maria Piave wg Eugena Scribe’a Prapremiera: Rzym, 17 II 1859 Premiera polska: Warszawa, 1865 Superwidowisko: 15, 17 VI 2012
Spektakl w oryginalnej wersji językowej z polskimi napisami WROCŁAWSKI STADION OLIMPIJSKI